Przejdź do treści
Kadra: Jaka forma Orłów Smudy?(12)

Polska Reprezentacja Polski

Kadra: Jaka forma Orłów Smudy?(12)

Euro 2012 zbliża się wielkimi krokami, więc z coraz większą uwagą trzeba przyglądać się postawie naszych kadrowiczów w ligowych potyczkach. Redakcja portalu PilkaNozna.pl tydzień w tydzień analizować będzie sytuację piłkarzy, którzy mają szanse by pojechać na EURO 2012.

Bramkarze:

Wojciech Szczęsny (Arsenal Londyn) – Golkiper Kanonierów rozegrał dobre spotkanie i podczas wielkich derbów Londynu z Chelsea zachował czyste konto. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a jedno z nierozsądnych wyjść Szczęsnego poza pole karne mogło zakończyć się golem dla The Blues. Polak otrzymał od Goal.com i „SkySport” przeciętne noty, odpowiednio (6,5) i (6,0).

Łukasz Fabiański (Arsenal Londyn) – Zmiennik Szczęsnego derby Londynu obserwował z wysokości ławki rezerwowych. Szanse, że „Fabian” powącha jeszcze w tym sezonie murawy są bliskie zera.

Grzegorz Sandomierski (Jagiellonia Białystok) – Sandomierski, który nie ma już czego szukać w Racingu Genk, rozegrał przeciwko Górnikowi Zabrze całkiem niezłe zawody. Bramkarz Jagi wpuścił co prawda jednego gola, ale oprócz tego zaliczył kilka dobrych interwencji.

Przemysław Tytoń (PSV Eindhoven) – Bramkarz PSV nie będzie zbyt dobrze wspominał niedzielnego meczu z NEC Nijmegen. Jego drużyna wygrała co prawda 2:1, ale Tytoń popełnił spory błąd, który doprowadził do utraty bramki przez PSV

Tomasz Kuszczak (Watford FC) – Kuszczak podczas ligowego starcia z Peterborough United dał się pokonać dwukrotnie. Mecz zakończył się remisem 2:2, a Polak zanotował kilka bardzo udanych interwencji.

Obrońcy:

Arkadiusz Głowacki (Trabzonspor) – Jego drużyna pokonała w sobotnie popołudnie Besiktas Stambuł 1:0 i przybliżyła się do gry w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Głowacki całe spotkanie oglądał z wysokości ławki rezerwowych.

Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) – Mistrz Niemiec! Borussia Dortmund pokonała swoją imienniczkę z Moenchengladbach i na dwie kolejki przed końcem zapewniła sobie mistrzostwo kraju. Piszczek zagrał w sobotę pełne 90 minut i tradycyjnie już, spisał się bez zarzutu.

Kamil Glik (Torino) – Stoper Torino zagrał w zremisowanym meczu z Bari. Glik przebywał na boisku od początku do końca, a spotkanie zakończyło się rezultatem 0:0.

Sebastian Boenisch (Werder Brema) – Lewego obrońcy reprezentacji Polski zabrakło w kadrze Werderu na ligowe spotkanie z Bayernem Monachium. Jego drużyna przegrała 1:2.

Tomasz Jodłowiec (Polonia Warszawa) – „Jodła” zagrał przeciwko Ruchowi, ale niczym szczególnym się nie wyróżnił. Obrońca Polonii przebywał na boisku od pierwszej do ostatniej minuty, a jego drużyna przegrała przy Konwiktorskiej 0:1.

Damien Perquis (FC Sochaux) – Stoper Sochaux nadal przechodzi intensywną rehabilitację po poważnym złamaniu ręki. Wciąż nie wiadomo czy jeden z pewniaków Franciszka Smudy zdoła wrócić do pełni zdrowia na EURO 2012.

Maciej Sadlok (Polonia Warszawa) – Czarne Koszule przegrały w piątkowy wieczór z Ruchem Chorzów 0:1 i straciły szanse na tytuł mistrzowski. Sadloka zabrakło w składzie swojego zespołu na ten mecz.

Grzegorz Wojtkowiak (Lech Poznań) – Wojtkowiak nie pojawił się w pierwszym składzie Kolejorza na mecz z Legią, jednak już w 10. minucie musiał pojawić się na boisku zastępując kontuzjowanego Luisa Henriqueza. Reprezentant Polski rozegrał dobre zawody i umiejętnie dowodził swoimi kolegami z formacji defensywnej.

Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa) – Reprezentacyjny obrońca rozegrał przeciwko Lechowi Poznań bardzo słabe zawody. Podobnie jak jego koledzy z zespołu, Wawrzyniak zawiódł na całej linii i na kwadrans przed końcem spotkania został zmieniony przez Michała Efira.

Marcin Komorowski (Terek Grozny) – Stoper Tereka jest kontuzjowany i wiadomo, że w obecnym sezonie nie zobaczymy go już na boisku. Nie ma raczej szans na to, by „Komor” zdołał się wyleczyć na czas mistrzostw Europy.

Marcin Wasilewski (Anderlecht Bruksela) – Zawieszenie polskiego obrońcy na cztery spotkania zostało podtrzymane przez Belgijską Federację Piłkarską, co oznacza, że „Wasyla” czeka dłuższa przerwa. W swoim ostatnim spotkaniu przed przerwą Wasilewski zaliczył pełne 90 minut w starciu z Club Brugge. Popularne Fiołki wygrały 1:0 i przybliżyły się do zdobycia mistrzostwa Belgii.

Pomocnicy:

Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund) – Kapitan reprezentacji Polski rozegrał dobre 88 minut przeciwko Borussii Moenchengladbach. Jego drużyna wygrała 2:0 i zapewniła sobie drugi tytuł mistrzowski z rzędu. Błaszczykowski zebrał za swój występ dobre noty, chociaż trzeba jasno przyznać, że miewał on w tym sezonie zdecydowanie lepsze momenty.

Dariusz Dudka (AJ Auxerre) – Jeden z pewniaków do gry na EURO 2012 wyszedł co prawda w podstawowym składzie swojego Auxerre na ligowy mecz z Nice, ale wytrzymał na boisku zaledwie 18 minut. Polak nabawił się kontuzji i nie wiadomo jeszcze jak długa będzie jego przerwa w grze.

Adam Matuszczyk (Fortuna Dusseldorf) – 8 minut. Właśnie tyle czasu otrzymał Matuszczyk na zaprezentowanie swoich umiejętności w meczu z Unionem Berlin. Fortuna wygrała 2:1, jednak reprezentant Polski nie miał w tym zwycięstwie zbyt dużego udziału.

Adrian Mierzejewski (Trabzonspor) – Skrzydłowy Trabzonu gra ostatnio coraz więcej i coraz lepiej. Przeciwko Besiktasowi Stambuł „Mierzej” spędził na boisku pełne 90 minut i walnie przyczynił się do wygranej swojego zespołu 1:0. Dzięki trzem punktom Trabzonspor umocnił się na trzecim miejscu w ligowej tabeli.

Sebastian Mila (Śląsk Wrocław) – Kapitan wicemistrzów Polski wciąż odczuwa skutki kontuzji jakiej nabawił się podczas starcia z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Pomocnik Śląska naderwał mięsień dwugłowy uda i nie wiadomo jeszcze kiedy wróci do normalnych treningów.

Rafał Murawski (Lech Poznań) – W meczu z Legią Warszawa Murawski przebywał na boisku od początku do końca i chociaż jego drużyna wygrała przy Łazienkowskiej 1:0, to po samym „Murasiu” mogliśmy spodziewać się odrobinę więcej. Pomocnik, który za kilkadziesiąt dni będzie stanowił o sile drugiej linii reprezentacji Polski, po prostu musi wybijać się ponad ligową szarzyznę, a w sobotę widzieliśmy to tylko przez moment, gdy wspaniałym podaniem obsłużył Artioma Rudneva.

Ludovic Obraniak (Girondins Bordeaux) – „Ludo” zagrał w wielkim szlagierze francuskiej Ligue 1 z Olympique Marsylia i miał swój udział przy zdobyciu przez Żyrondystów pierwszego gola. Obraniak przebywał na boisku od pierwszej do ostatniej minuty, a jego Bordeaux wygrało 2:1 i dopisało na swoje konto pierwszy komplet punktów od 10 marca.

Eugen Polanski (Mainz) – Mainz zremisowało bezbramkowo z Wolfsburgiem w piątkowy wieczór, a Polanski przebywał na placu boju do 83. minuty. Nie był to jednak wielki mecz w wykonaniu reprezentanta Polski.

Sławomir Peszko (FC Koeln) – „Afera alkoholowa” mu nie zaszkodziła, a wręcz uskrzydliła. Bramka Peszki w starciu ze Stuttgartem zapewniła FC Koeln niezwykle ważny remis i jeden punkt, który w końcowym rozrachunku może okazać się decydujący jeśli chodzi o to, czy popularne Kozły utrzymają się w Bundeslidze. Były już reprezentant Polski przebywał na boisku do 79. minuty.

Maciej Rybus (Terek Grozny) – Były skrzydłowy Legii pojawił się w wyjściowym składzie swojego Tereka na mecz z FK Krasnodar, jednak nie zdołał mu pomóc w zdobyciu choćby jednego punktu. Ekipa z Groznego, która walczy o utrzymanie się w lidze rosyjskiej, przegrała 0:1.

Cezary Wilk (Wisła Kraków) – Młody kapitan Białej Gwiazdy wrócił do zespołu po zawieszeniu i przeciwko Podbeskidziu Bielsko-Biała rozegrał pełne 90 minut. Wilk nie wyróżnił się jednak niczym szczególnym i był najsłabszym piłkarzem w linii pomocy Wisły.

Ariel Borysiuk (1.FC Kaiserslautern) – Były pomocnik warszawskiej Legii wyleczył już uraz i wrócił do pierwszego składu Czerwonych Diabłów. Borysiuk zagrał przeciwko Herthcie Berlin i został zmieniony dopiero w doliczonym czasie gry. Polak okrasił swój całkiem niezły występ zdobyciem żółtej kartki.

Rafał Wolski (Legia Warszawa) – Utalentowanego piłkarza Wojskowych zabrakło w kadrze na ligowym mecz z Lechem Poznań. Wolski był zawieszony na nadmierną liczbę żółtych kartek.

Napastnicy:

Robert Lewandowski (Borussia Dortmund) – O „Lewym” można pisać jedynie w samych superlatywach. Podczas meczu z Borussią Moenchengladbach Polak zanotował asystę przy bramce Kagawy, która przypieczętowała tytuł mistrzowski dla BVB. Lewandowski przebywał na boisku od pierwszej do ostatniej minuty, ale nie udało mu się powiększyć swojego – i tak pokaźnego – dorobku bramkowego.

Paweł Brożek (Celtic Glasgow) – Napastnik Celticu w końcu otrzymał swoją szansę, ale niestety z niej nie skorzystał. Brożek pojawił się w wyjściowym składzie The Bhoys na mecz z Motherwell FC i przebywał na boisku do 59. minuty. Co ciekawe, Celtic wszystkie trzy bramki strzelił już po zejściu Polaka. Przypadek?

Ireneusz Jeleń (OSC Lille) – Lille pokonało w sobotni wieczór Dijon 2:0, jednak polskiego snajpera zabrakło nawet na ławce rezerwowych.

Artur Sobiech (Hannover 96) – Snajper Hannoveru wszedł na boisko w 61. minucie ligowego meczu z Freiburgiem. Polak nie spisał się jednak zbyt dobrze i nie zdołał stworzyć sobie okazji do zdobycia gola. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Kamil Grosicki (Sivasspor) – Napastnik Sivassporu wyszedł w podstawowym składzie na mecz z Eskişehirsporem i przebywał na boisku do 83 minuty. Jego drużyna zremisowała 1:1.

Jakub Świerczok (1.FC Kaiserslautern) – Jego Kaiserslautern w końcu wygrało, jednak było to pyrrusowe zwycięstwo. Czerwone Diabły pokonały na wyjeździe Herthę Berlin, ale mimo tego pożegnały się z Bundesligą. Świerczok znalazł się w kadrze swojego zespołu, ale pełne 90 minut przesiedział na ławce rezerwowych.

NA PLUS:

Trio z Borussii Dortmund: Nasz znak rozpoznawczy z Bundeslidze. Robert Lewandowski, Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski wykonali w tym sezonie wspaniałą robotę w swoim zespole i to w dużej mierze dzięki ich świetnej postawie, mistrzowska patera po raz drugi z rzędu trafi do Dortmundu.

Sławomir Peszko: Kto wie, czy jego gol w meczu ze Stuttgartem nie zapewnił Kozłom utrzymania się w Bundeslidze. Peszko rozegrał w sobotnie popołudnie niezłą partię i pokazał, że zamieszanie wokół jego osoby, wyzwoliło w nim dodatkowe pokłady motywacji.

NA MINUS:

Przemysław Tytoń: W meczu z NEC Nijmegen popełnił błąd, który zakończył się zdobyciem gola przez rywali. Na całe szczęście dla Polaka, jego koledzy z pola zrobili swoje i PSV pokonało niżej notowanego przeciwnika 2:1. Tytoń musi się jednak wystrzegać podobnych wpadek na przyszłość, bo bluza pierwszego bramkarza w takim klubie jak PSV nie została mu dana na zawsze.

Grzegorz Garbacik, PilkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 4/2025

Nr 4/2025

Polska Reprezentacja Polski

Gala Tygodnika Piłka Nożna 2025 za nami! Kto otrzymał statuetki?

Za nami jedna z najbardziej wyczekiwanych nocy w polskim futbolu – Gala Tygodnika Piłka Nożna 2025. W blasku fleszy, w eleganckiej oprawie i przy akompaniamencie braw piłkarska elita świętowała sukcesy minionego roku. Kto tym razem sięgnął po prestiżowe statuetki? Które nazwiska wybrzmiały najmocniej?

2025.01.27 Warszawa
pilka nozna Uroczysta gala wreczenia nagrod tygodnika Pilka Nozna
N/z Taras Romanczuk Jesus Imaz Michal Probierz
Foto Rafal Oleksiewicz / PressFocus

2025.01.27 Warszawa
Football Uroczysta gala wreczenia nagrod tygodnika Pilka Nozna
Taras Romanczuk Jesus Imaz Michal Probierz
Credit: Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Gala PN: Piłkarz Roku 2024 – Robert Lewandowski

Dominator powrócił, ma się dobrze. Kiedy w 2018 roku ustąpił Łukaszowi Fabiańskiemu, było właściwie pewne, że odzyska prymat w najbardziej prestiżowej kategorii. Zrobił to, zwyciężając cztery razy z rzędu. Jednak już ubiegłoroczny triumf Piotra Zielińskiego mógł być interpretowany jako oznaka zmierzchu ery Roberta Lewandowskiego.

Lamine Yamal (L) of FC Barcelona and Robert Lewandowski (R) of FC Barcelona celebrate a goal during the 2024/2025 La Liga EA Sports week 11 football match between Real Madrid CF and FC Barcelona at Santiago Bernabeu stadium. Final score: Real Madrid CF 0 : 4 FC Barcelona (Photo by Federico Titone / SOPA Images/Sipa USA)
2024.10.26 Madryt
pilka nozna liga hiszpanska
Real Madryt - FC Barcelona
Foto Federico Titone/SOPA Images/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Gala PN: Odkrycie Roku 2024 – Kacper Urbański

Bardzo dawno nie było tak efektownego wejścia nastolatka do najważniejszej drużyny w kraju. Pomocnik z miejsca stał się wyróżniającą postacią kadry seniorów. Co za tym idzie, spełnia wszelkie kryteria objawienia minionego roku.

2024.11.15 Porto
pilka nozna UEFA Liga Narodow
Portugalia - Polska
N/z Kacper Urbanski
Foto Marcin Karczewski / PressFocus

2024.11.15 Porto
Football - UEFA Nations League
Portugal - Poland
Kacper Urbanski
Credit: Marcin Karczewski / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Gala PN: Piłkarka Roku 2024 – Ewa Pajor

 To już piąta wiktoria Ewy w Plebiscycie „PN”. Pajor ma powody, aby czuć się wyjątkowo: spośród zwycięzców z zeszłego roku wyłącznie ona obroniła tytuł.

Barcelona, Spain, January 11th 2025: Ewa Pajor (17 FC Barcelona) during the Liga F football match between FC Barcelona and FC Levante Badalona at the Johan Cruyff Stadium in Barcelona, Spain  (Judit Cartiel / SPP) (Photo by Judit Cartiel / SPP/Sipa USA)
2025.01.11 Barcelona
pilka nozna kobiet liga hiszpanska
FC Barcelona - FC Levante Badalona
Foto Judit Cartiel / SPP/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Gala PN: Wydarzenie Roku 2024 – Awans reprezentacji Polski na kobiece Euro

Nagroda specjalna, niewidniejąca w stałym plebiscytowym menu. Ale i okazja jest nadzwyczajna. Zakwalifikowanie się do finałów mistrzostw kontynentu to kamień milowy dla żeńskiego futbolu nad Wisłą

2024.10.29 Gdansk Pilka nozna Mecz barazowy do Mistrzostw Europy Kobiet UEFA 2025 Polska - Rumunia N/z Ewa Pajor Nadia Krezyman gol bramka radosc Adriana Achcinska Foto Piotr Matusewicz / PressFocus

2024.10.29 Gdansk
Football Womens European Qualifiers 2025
Poland - Romania
Ewa Pajor Nadia Krezyman gol bramka radosc Adriana Achcinska 
Credit: Piotr Matusewicz / PressFocus
Czytaj więcej