Niemcy rozbiły Bośnię i Hercegowinę w meczu piątej kolejki Ligi Narodów. Tylu goli, co dziś, nie strzeliły od ponad trzech lat.

Po ledwie 7 minutach gry arbiter musiał przerwać spotkanie. Powodem były problemy zdrowotne na ławce Węgrów.

Niemcy potrzebowali niespełna dwóch minut, by otworzyć wynik starcia z Bośnią i Hercegowiną.

Szwecja walczy ze Słowacją o wygranie grupy 1. Dywizji C. Obie drużyny mają tyle samo punktów. Zwycięzca znacznie się zbliży do awansu na wyższy szczebel.

Po ledwie 7 minutach gry arbiter musiał przerwać spotkanie. Powodem była akcja ratunkowa na ławce Węgrów. Tuż po wznowieniu goście stracili gola.

Niemcy mogą dziś zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie Ligi Narodów. Mierzą się z Bośnią i Hercegowiną.

Fernando Santos przełamał fatalną passę. Prowadzony przez niego Azerbejdżan zremisował 0:0 z reprezentacją Estonii.

Reprezentacja Hiszpania zmaga się z kryzysem zdrowotnym. Kontuzji doznali kolejni piłkarze.

W Dywizji D Ligi Narodów prowadząca w grupie 2. Mołdawia mierzy się na wyjeździe z ostatnią Andorą, która przegrała oba dotychczasowe mecze, nie strzelając ani jednej bramki.