Przejdź do treści
OSIJEK 08.09.2024
MECZ 2. KOLEJKA GRUPA A1 LIGA NARODOW SEZON 2024/25: CHORWACJA - POLSKA 1:0 --- UEFA NATIONS LEAGUE FOOTBALL MATCH: CROATIA - POLAND 1:0
NICOLA ZALEWSKI
FOT. PIOTR KUCZA/400mm.pl

Publicystyka

ROMAN KOŁTOŃ: Nicola mówi nie…[FELIETON]

Okładka poprzedniego numeru „Piłki Nożnej” to chwila piłkarskiego szczęścia. Nicola Zalewski triumfujący po strzeleniu gola na 3:2 ze Szkocją. Sam w tymże numerze popełniłem tekst: „Nieznośna lekkość dryblingu”. W całości poświęcony Nicoli, który stał się gwiazdą drużyny narodowej… Że kolejny tekst powstanie tydzień później, to tego bym nie wymyślił!

Roman Kołtoń

Prawem felietonisty jest pisać, co chce, ale musi przy tym zachować rozsądek. Rozsądek nakazywałby, aby od Nicoli odpocząć choć kilka tygodni. Jednak nie da się!

ZAMIESZANIE

W sobotę, 14 września agencja GP Soccer and Management Srl wydała komunikat, który odnosi się do losów czołowego reprezentanta Polski: „W ostatnich dniach czytaliśmy wiele informacji na temat sportowych losów Nicoli Zalewskiego, które nie oddają prawdy”.

Dalej oświadczenie menedżerów pomocnika Romy głosi: „Początkowo Zalewski był otwarty na zainteresowanie ze strony Galatasaray, później zdecydował się odrzucić ofertę tureckiego klubu. Zawodnik wyraża jednak ogromną wdzięczność za okazane zainteresowanie i wysiłki czynione do ostatnich chwil okienka przez Galatasaray”…

Pozwolę sobie streścić ten cokolwiek bełkotliwy tekst: Chciał, nie chciał, bardzo dziękuje. Agencja jeszcze dodaje: „Jednocześnie swoboda piłkarza w zakresie negocjacji związanych z jego działalnością sportową jest rzeczą absolutnie niekwestionowaną i niepodlegającą żadnym ograniczeniom (nawet z własnym klubem)”.

Tyle że własny klub traktuje go jako… wychowanka. I nie wierząc specjalnie w tego wychowanka chciał jeszcze na nim zarobić na rok przed końcem kontraktu.

KALENDARIUM

Oto krótkie kalendarium dramy, która skończyła się dramatem:

* 15 lipca – Nicola Zalewski wznawia treningi w Romie po finałach ME.

* 18 sierpnia – wyszedł w pierwszym składzie, przed Paulo Dybalą!, w spotkaniu z Cagliari, na inaugurację w Serie A.

* 23 sierpnia – pojawia się oferta PSV (12 milionów), ale Polak skłania się bardziej do Napoli. Napoli jednak coś tam sygnalizuje, ale rozmów nie podejmuje.

* 3 września – dwa dni po spotkaniu Juventus – Roma, rzymianie proponują prolongatę kontraktu, ale to wymaga czasu…

* 6 września – pojawia się oferta Galatasaray, a piłkarz zdaje się akceptować propozycję Turków, czyli 2,5 miliona euro za sezon

* 12 września – kluby dogadują się na temat transferu, ale Zalewski zaczyna kluczyć…

* 13 września – Nicola mówi Galatasaray: „No”. Klub AS Roma oznajmia, że wyklucza Zalewskiego z kadry…

KOŚĆ NIEZGODY

Alessio D’Urso w „La Gazzetta dello Sport” tak opisuje to zamieszanie: „To koniec historii, która mogła być wielka, a kończy się wśród wzajemnych oskarżeń i żalów. W stolicy Włoch tego dnia padał deszcz, co nadaje melancholii temu, co się stało między stronami”.

„Eskalacja nastąpiła w czasie negocjacji z Galatasaray. Jednak tak naprawdę wszystko zaczęło się dwa dni po Juve – Roma, gdy klub zaproponował piłkarzowi nową umowę, a jego otoczenie odrzuciło propozycję. Gracz otrzymuje wedle obecnego kontraktu 500 tysięcy euro za sezon, a Roma była gotowa zagwarantować 1,5 miliona euro. Rozmowy zostały odłożone na czas po reprezentacyjnej przerwie we wrześniu”.

Dziennikarz zaznacza: „W rzeczywistości to była gra na czas, bo zawodnik chciał tak naprawdę odejścia po sezonie bez sumy odstępnego. Nie przekonały go oferty ani PSV Eindhoven, ani Galatasaray, choć ta ostatnia była korzystna również dla samego gracza”. Roma rozczarowana, bo Turcy za Polaka chcieli zapłacić 11 mln plus bonusy plus jeszcze procent od sprzedaży w przyszłości!

AUT

Mediolański dziennik zaznacza: „Klub zawiódł się na piłkarzu, którego wspierał, gdy pojawiał się niefortunnie w mediach społecznościowych, a to ujawniając skład planowany przez Mourinho, a to śpiewając piosenkę pod adresem Napoli, a to mając problemy z aferą zakładów bukmacherskich, choć w tej ostatniej sprawie całkowicie został oczyszczony z zarzutów. Klub od początku stał po jego stronie”.

D’Urso puentuje: „Koniec tej historii jest strasznie gorzki, po tym jak Daniele De Rossi dawał mu jednak grać na początku sezonu. Jak błyszczał w reprezentacji, gdzie jest czołowym graczem, jak pojawiły się oferty”.

Dziennikarze nie mogli nie zapytać De Rossiego, o stanowisko w sprawie Zalewskiego. Opiekun Romy odparł: „To decyzja klubu, o której dowiedziałem się kilka dni temu. Myślę, że jeśli uda się osiągnąć porozumienie w sprawie nowej umowy, zostanie przywrócony do składu. Ta sytuacja nie leży w moich kompetencjach – powinniście pytać o to zarząd…”.

Pytanie, czy aby na pewno? Bo w moim przekonaniu ani Dan Friedkin, czyli szef Romy, ani tak naprawdę De Rossi nie chcą Polaka (inna sprawa, że DDR już w Rzymie nie ma)… Gdyby było inaczej, to Zalewski miałby już dawno nowy, dobry kontrakt. A tak znalazł się na aucie. I w złości. Jakże inna mogłaby być okładka tego numeru „PN”, gdyby umieścić na niej fotografię Nicoli. Brutalne jest piłkarskie życie. Mam wrażenie, że często piłkarze traktują kluby z buta. Są jednak i takie sytuacje, że kluby traktują z buta piłkarzy – i to swoich wychowanków…

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 4/2025

Nr 4/2025

Publicystyka

Roman Kołtoń: Cezary Kulesza spanikował!

Cezary Kulesza spanikował! Za dużo zadziało się na niekorzyść obecnego prezesa PZPN, żeby nie zareagował.

2024.11.18 Warszawa
pilka nozna UEFA Liga Narodow
Polska - Szkocja
N/z prezes PZPN Cezary Kulesza
Foto Mateusz Porzucek PressFocus

2024.11.18 Warszawa
Football - UEFA Nations League Warsaw Poland Scotland
Polska - Szkocja
prezes PZPN Cezary Kulesza
Credit: Mateusz Porzucek PressFocus
Czytaj więcej

Publicystyka

LESZEK ORŁOWSKI: Zmęczenie perfekcjonizmem szefa? [FELIETON]

Relacje między trenerem a piłkarzami są niezwykle istotnym czynnikiem wpływającym na wyniki zespołu. Najlepszy specjalista od taktyki czy przygotowania fizycznego niewiele osiągnie, jeśli będzie pozbawiony tzw. miękkich kompetencji, czyli umiejętności współżycia z podwładnymi tak, by ci z jednej strony nie weszli mu na głowę, a z drugiej nie znienawidzili.

Pep Guardiola manager of Manchester City reacts in the technical area during the Premier League match Manchester City vs Everton at Etihad Stadium, Manchester, United Kingdom, 26th December 2024

(Photo by Mark Cosgrove/News Images) in Manchester, United Kingdom on 12/26/2024. (Photo by Mark Cosgrove/News Images/Sipa USA)
2024.12.26 Manchester
pilka nozna liga angielska
Manchester City - Everton
Foto News Images/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Publicystyka

ZBIGNIEW MUCHA: Skoro Wyspy, to musi być tam futbol. Przystanek Malta

Mnóstwo zabytków i zachwycających starych miast. Znakomity, ponoć najlepszy na świecie klimat i ani jednego porządnego piłkarza. Ale futbol na tej wyspie jest najpopularniejszą dyscypliną sportową. Swój klub ma nawet historyczna stolica kraju, Mdina – średniowieczne miasteczko otoczone murami i zamieszkane przez niespełna 300 mieszkańców.

Malta supporters cheer on during the Euro 2024 Qualifiers 2024 Group C football match between Italy and Malta at San Nicola stadium in Bari (Italy), October 14th, 2023./Sipa USA *** No Sales in Italy ***
2023.10.14 Bari
pilka nozna kwalifikacje do mistrzostw Europy
Wlochy - Malta
Foto Cesare Purini/Insidefoto/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Publicystyka

Początki futbolu, czyli najstarsza piłka na świecie. Co można znaleźć w szkockim zamku Stirlin?

W powszechnym przekonaniu futbol narodził się w XIX wieku. Istnieją jednak przesłanki, że stało się to już cztery wieki wcześniej, a później gra tylko ewoluowała do współczesnej formy. Najmocniejszym z dowodów materialnych jest najstarsza piłka świata, znaleziona prawie pół wieku temu w szkockim zamku Stirling.

2017.06.07 Brzeg Dolny
Pilka nozna Final Puchar Polski na szczeblu Dolnoslaskiego Zwiazku Pilki Noznej sezon 2016/2017
Foto-Higiena Gac -  Zaglebie II Lubin
N/z 
Foto Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Czytaj więcej

Publicystyka

ROMAN KOŁTOŃ: Prawdopodobieństwo, iż Yarek Gąsiorowski zagra dla Polski jest minimalne, ale i tak warto zastanowić się nad taką możliwością [FELIETON]

Lubię takie historie, jak Yarka Gąsiorowskiego. Tak jak fascynowały mnie przed laty historie Lukasa Podolskiego, czy Miro Klose, albo Emmanuela Olisadebe lub Eugena Polanskiego. Całkiem niedawno w reprezentacji Polski zadebiutował Matty Cash, choć poza korzeniami niewiele ma wspólnego z Polską. Zdaję sobie sprawę, że prawdopodobieństwo, iż Gąsiorowski zagra dla Polski jest minimalne, ale i tak warto zastanowić się nad taką możliwością.

Valencia CF's Yarek Gasiorowski during La Liga match. August 17,2024. (Photo by Acero/Alter Photos/Sipa USA)
2024.08.17 Walencja
pilka nozna liga hiszpanska
Valencia CF - FC Barcelona
Foto Acero/Alter Photos/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej